Kawa po turecku, z ekspresu, espresso, capuccino, czarna czy biała. Polacy piją ją na wszelkie sposoby. Podobno aż 75% Polaków pije ją regularnie, często jest pretekstem do przerwy w pracy, a niektórzy nie wyobrażają sobie bez niej poranku. Choć niedawno bardziej popularna była u nas herbata, obecnie Polacy piją praktycznie tyle samo kawy ile herbaty, czyli filiżankę dziennie. Wybierając swoją ulubioną kawę kierujemy się głównie smakiem czy aromatem.
Czy Polacy płacą za kawę dużo? Jak się okazuje w Polsce płacimy za nią niewiele. Jeśli porównamy się z innymi krajami europejskimi i weźmiemy pod uwagę wysokość ceny (detalicznej) przed nami jest tylko Francja i Bułgaria. W Polsce płacimy ok. 31,9 zł za kilogram kawy. We wspomnianej Francji czy Bułgarii średnia cena wynosi 31,2 zł za kg. Ponad dwa razy więcej (ok. 74 zł) i najdrożej w Europie płacą Włosi.
Najwięcej kawy importujemy z Wietnamu bo aż 38%, drugie na liście są… Niemcy, które są największym dystrybutorem kawy w Europie choć jej nie produkują. Trzecia jest Brazylia (15%) i Uganda (4%)*. Mniejszy procent stanowią kraje takie jak Laos, czy Honduras. Skąd te niskie ceny? Niższe ceny spowodowane są m.in. tym, że import kawy odbywa się w większości bezpośrednio z krajów w których kawa jest uprawiana, nie licząc Niemiec. Taki kierunek importu będzie się utrzymywał, bo wiąże się on z ominięciem pośredników i przez to pozwala zachować niższe ceny.
Jednak są czynniki niezależne od nas, które mogą być przyczyną wzrostu cen i skomplikować import kawy, mowa tu o warunkach pogodowych. Na szczególnie duże zmiany pogodowe i słabsze zbiory, narażone są kraje w Ameryce Południowej, takie jak Brazylia (największy producentem ziaren droższej odmiany-arabiki). Za to w Wietnamie, który jest popularnym hodowcą ziaren kawy robusty, zebrane zapasy pozwalają na stabilizację ceny, udało się zgromadzić dwa razy więcej kawy niż rok temu.
*Dane o imporcie kawy pochodzą z 2014 roku.
Wyceń import z Brazylii:
Brak komentarzy