Kryptowaluty nie przebijają się już tak mocno do mediów głównego nurtu, ale dalej są opłacalne pod względem inwestycji. Okazuje się, że transport żywności będzie wspierany przez blockchain Bitcoina i smart kontrakty. Co to oznacza?
Bitcoin to słowo, które przez ostatnie miesiące było odmieniane przez wszystkie przypadki. Najdroższa kryptowaluta z jednej strony stała się synonimem nowoczesnych technologii finansowych, przyszłości handlu i wirtualnej rzeczywistości, a z drugiej niektórzy obserwatorzy twierdzą, że to zwykła piramida finansowa oparta tylko na emocjach, a nie na suchej analizie rynku. Niezależnie, jakie opinie krążą na temat waluty Bitcoin, to ten będzie inwestował w transport żywności.
Dla bezpieczeństwa i przejrzystości
Przedsiębiorcy, których działalność opiera się na transporcie towarów, korzystają z łańcucha bloków Bitcoina, aby prowadzić działalność bezpiecznie i w przejrzysty sposób. Wszystko przy użyciu tzw. smart kontraktów. To specjalny system działania, pomagający w nadzorze podpisywania, wykonywania i podsumowywania umów. Dzięki płynnemu przejściu z protokołu transakcji, do jej finalizacji, ryzyko błędu i manipulacji jest minimalizowane praktycznie do zera.
W pierwszą transakcję transportową łączącą walutę Bitcoin i smart kontrakty jest platforma logistyczna dexFreight. Ogłosiła, że przy wykorzystaniu wirtualnej waluty i rozwiązania płynnej transakcji przesłała transport zawierający ok. 2,5 tony mrożonej żywności.
Dzięki platformie przedsiębiorca będzie mógł negocjować wszystkie warunki umowy nie wychodząc z domu (lub z biura). Platforma działająca na systemie open source (otwarty system dla użytkowników) pomoże połączyć potencjalnych partnerów biznesowych, przeprowadzi za nas negocjacje (oczywiście, pod nadzorem przedsiębiorcy), podsumowuje ustalenia i zaplanuje datę wysyłki, odbioru i dostawy towaru. Przedsiębiorcy będą mogli za wszystko zapłacić walutą Bitcoin.
Bitcoin – krok do przyszłości?
To ogromne ułatwienie dla firm transportowych, których większość pracy związana jest z planowaniem i negocjowaniem transportów i przesyłu odpowiedniej ilości towarów. Możliwość wirtualnego przejścia z tych czynności do realizacji zamówienia będzie milowym krokiem dla wszystkich eksporterów i importerów żywności. Oczywiście, to nie ostatni aspekt, bo brak uwarunkowań prawnych był też trudnością w płaceniu Bitcoinem.
System blockchain ułatwi transakcje i przy okazji pomoże je rozliczyć. Nasuwa się pytanie, czy powyższy system może na stałe wejść w amerykański a następnie światowy rynek towarów? Odpowiedź jest bardzo złożona – podstawowym zadaniem jest uwarunkowanie prawne wirtualnych walut. Następnie większość przedsiębiorców będzie musiała dostosować się do wirtualnej rzeczywistości. Dopiero na końcu będzie można upowszechniać takie rozwiązanie.
Bitcoin i jego blockchain nie jest jednak w handlu pełną nowinką. Z udogodnień systemu korzystają światowi potentaci w branży żywności i sprzedaży detalicznej, tacy jak np. amerykański Walmart. Konsorcjum planuje testować rozwiązanie, które pozwoli na śledzenie przesyłek… w czasie rzeczywistym. Według specjalistów Walmarta, pomoże to w ulepszaniu technik transportu oraz zapewni lepszą jakość produktów samym konsumentom.
Kryptowaluty to nie tylko Bitcoin a blockchain to wiele projektów dedykowanych poszczególnym branżom w tym spedycji, śledzeniu łańcuch dostaw. Wymienić można choćby Wabi (zapobieganie falszowania produktów spożywczych), Aeron dla branży lotniczej. I coś czuję, że wcale nie Amerykanie będą tu przodować… Chiny!