To kolejny etap współpracy dwóch mocarstw – Chin i USA. Amerykański koncern lotniczy Boeing, we wrześniu bieżącego roku, podpisał kontrakt wart 38 miliardów dolarów na budowę 300 samolotów dla różnych chińskich przewoźników, w tym Air China. Ogłoszenie Boeinga zbiegło się z wizytą prezydenta Chin Xi Jinpinga, który miał szanse oglądać linię montażu końcowego samolotów 787 i 777 oraz 747-800 w fabryce w Everett (Waszyngton). Trzeba zaznaczyć, że duża część podzespołów Boeinga jest produkowana w Chinach. Prezydent rozmawiał także z pracownikami fabryki i pilotem samolotu Boeing 787, który zamówili chińscy przewoźnicy.
Boeing przy współpracy z Commercial Aircraft Corporation of China (COMAC) otworzy także oddział w Chinach, który będzie zajmował się montowaniem i wykańczaniem wnętrz samolotów, malowaniem i dostawą Boeingów 737 do chińskich klientów. Jak zapewnia firma Boeing, nie wpłynie to na redukcję zatrudnienia w istniejącym już oddziale w USA, ale ma przyczynić się do zwiększenia produkcji tych najbardziej popularnych samolotów na świecie. Obecnie fabrykę opuszczają 42 sztuki Boeingów 737 miesięcznie, w 2017 roku ta liczba ma zwiększy się do 47 samolotów, a w 2018 roku do 52 na miesiąc.
Boeing widzi dużą szansę w kontrakcie z Chinami, rynek tego kraju jest w końcu jednym z największych. To również kolejny etap owocnej współpracy. Obie firmy (Boeing i COMAC) mają już wspólne osiągnięcia w temacie biopaliwa lotniczego. Sponsorują ośrodek, który opracował technologię umożliwiającą przetwarzanie zużytego oleju spożywczego w paliwo do silników odrzutowych, w celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Cały czas opracowywane są również inne rozwiązania np. uzyskanie biopaliwa z odpadów rolnych. Produkcja biopaliwa, ma odgrywać kluczową rolę we wspieraniu rozwoju lotnictwa.
Źródło: http://boeing.mediaroom.com
Więcej na temat spedycji lotniczej do Chin przeczytacie tutaj – Spedycja lotnicza – Chiny uruchomią 200 nowych połączeń.
Brak komentarzy