Omawialiśmy już dosyć szczegółowo m.in., sposób korzystania z jednego z najpopularniejszych chińskich serwisów – Aliexpress, ale to nie jedyna strona na której możemy zrobić zakupy. JD.com albo inaczej Jingdong Mall należy do Liu Qiangdong i ma swoją siedzibę w Pekinie. Strona internetowa w języku angielskim, skupiająca wielu chińskich sprzedawców w jednym miejscu, z możliwością wysyłki na cały świat, uruchomiona została 18 października 2012 roku. Początkowo nazwa serwisu brzmiała 360buy.com, ale od 2013 roku zmieniono ją na JD.com. Jest to drugą największą firmą z branży e-commerce w Chinach.
Na JD.com możemy płacić za pomocą konta PayPal albo karty kredytowej, czy debetowej. Wysyłka odbywa się do 78 krajów na całym świecie (w tym do Polski) za pomocą UPS, DHL i EMS (chińska poczta). Polityka zwrotów jest dosyć przejrzysta, jeśli dotrzymamy wyznaczonych terminów, możemy zwrócić uszkodzony lub niezgodny z opisem produkt bez dodatkowych kosztów wysyłki i otrzymać nowy (lub zwrot pieniędzy).
Jak się okazuje, oba serwisy (JD.com i Aliexpress.com) zacięcie walczą o klienta krajowego i zagranicznego oraz o to, aby znane chińskie marki umieszczały u nich swoje produkty np. firma Xiaomi. Według ostatnich badań Alibaba Group Holding Ltd., do której należy serwis Aliexpress pozostaje liderem, zdobywając prawie 59% rynku business-to-consumer. Aliexpress oferuje dosłownie wszystko, od odzieży po owoce morza. Natomiast 23% rynku B2C w pierwszym kwartale 2015 roku należało do JD.com.
JD.com, które opierało się dotąd głównie na sprzedaży elektroniki, zyskuje obecnie w obszarach takich jak ubrania, które zazwyczaj były domeną firmy Alibaba. Dla JD.com odzież może stać się więc istotnym motorem wzrostu sprzedaży.
Źrodło: en.jd.com, www.wsj.com
Wyceń import z Chin:
Brak komentarzy