THC, ISPS, BAF, CAF – mnogość skrótów, na które można się natknąć otrzymując wycenę przewozu ładunku od spedytora, przyprawia o zawrót głowy. Wymienione powyżej dodatki frachtowe nie wyczerpują całej listy. Przeciwnie – jest ich zdecydowanie więcej i wpływają na końcową cenę całej usługi. Niektóre z nich występują częściej niż pozostałe. Za co i w jakich okolicznościach są naliczane?
Dostajesz wycenę transportu ładunku z wyszczególnioną stawką frachtową, a pod nią tajemniczo wyglądające kombinacje literek, które powodują, że wpadasz w popłoch? Taka sytuacja to nie wyjątek, a reguła, więc lepiej mieć świadomość, z czym to się je, i że dodatki frachtowe (handling charge) stanowią integralny komponent wyceny, od którego nie da się uciec.
Niemal zawsze – nieważne: drobnica czy kontenery – w stawkach frachtowych uwzględnia się THC (terminal handling charge), czyli kontenerową opłatę terminalową, obliczaną kwotowo w zależności od wielkości kontenera. Szereg dodatków wynika z zaostrzonych w ostatnich latach przepisów bezpieczeństwa. Taki – dajmy na to – ISPS (International Security Port Surcharge) wprowadzono po atakach terrorystycznych na WTC sprzed piętnastu lat i pokrywa on koszty czynności, wykonywanych przez służby portowe i przerzucanych następnie na armatorów i dalej – na eksporterów/importerów. Zresztą danin, obciążających docelowo konto nadawcy towaru, a związanych z bezpieczeństwem transportu morskiego jest więcej – np. WRS – opłata od ryzyka wojny czy PRS – podatek… piracki, naliczany przez serwisy, pływające po szlakach, spenetrowanych przez piratów.
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że trafi się na BAF i CAF. Hmm, rzeczywiście, brzmi jak „Pat i Mat” z kultowych czechosłowackich „Sąsiadów”, ale to o niebo poważniejsza sprawa. BAF (bunker adjustment factor) – dodatek bunkrowy jako opłata paliwowa, mająca na celu niwelację skutków wahania cen ropy naftowej. Z kolei funkcją CAF (currency adjustment factor) jest redukcja efektów wahań kursowych walut na rynku finansowym. Zdarza się, że ma wartość ujemną – wówczas pomniejsza stawkę frachtową.
Dodatki frachtowe mają też związek z ładunkami o specyficznym charakterze. Na przykład za przewóz ciężkich towarów uiszcza się HLS (heavy lift surcharge), a za te, przekraczające długość standardowego luku statku – ELS (extra length surcharge). Naturalnie, kategoria „dodatki frachtowe” mieści znacznie więcej terminów i opłat (czytaj: Słownik dodatków stosowanych w spedycji). Słowem: jest ich bez liku, czasem wymaganych tylko przez pojedyncze kraje, i będących rezultatem rozmaitych regulacji. Wewnętrznych bądź międzynarodowych.
Brak komentarzy