Mebli o wartości prawie 34 miliardów złotych wyeksportowali polscy producenci w 2014 roku, czyli o ok. 10% więcej niż rok wcześniej – wynika z danych Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. Najpopularniejsze kierunki sprzedaży rodzimych szaf, krzeseł i innego wyposażenia mieszkań, wiodą do Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Jednak coraz mocniej nasi liderzy przemysłu meblowego otwierają się na kraje arabskie, a duży potencjał tkwi również za Wielką Wodą.
Swego czasu zgłosiło się do nas, czytaj seaoo.com, małżeństwo z Kanady, pałające chęcią zorganizowania transportu, zamówionych przez siebie, mebli u polskiego producenta. Ich pragnienia, naturalnie, bez trudu zaspokoiliśmy, a Pan X z zadowoleniem popijał syrop klonowy, siedząc na polskim krześle. Podobne zlecenia można realizować za pośrednictwem największych kanadyjskich portów. Wygląda jednak na to, że spore apetyty na import polskich mebli mają też Amerykanie – według 5-letniej prognozy CSIL (Centre for Industrial Studies) wydatki na ten cel do końca 2018 roku mają wynieść aż 110 miliardów dolarów, co oznacza roczną dynamikę wzrostu na poziomie 2,4%. Dla porównania zakupy mebli w Europie Zachodniej będą rosły w tempie 0,5% w skali roku.
Większość produkcji meblowej idzie na eksport, bo Polaków – wyłączając tych z bardziej zasobnymi portfelami – raczej nie stać na sprawienie sobie umeblowania ze Swarzędza czy Kępna. Ciekawe, że statystyczny Niemiec na meble wydaje średnio 400 euro, podczas gdy Polak – aż dziesięciokrotnie mniej. Dlatego rodzimi przedsiębiorcy – meblarze są i będą zmuszani do poszukiwania nowych rynków zbytu. O ile Francja, kraje niemieckojęzyczne czy Wielka Brytania zdążyły się pod tym względem ustabilizować, o tyle popyt rośnie w Europie Południowej, w tym w Hiszpanii, Portugalii i Rumunii.
Pewnie z czasem nasi meblarze bardziej otworzą się również na rynki pozaeuropejskie. Oprócz Kanady i Stanów Zjednoczonych, perspektywiczny wydaje się Orient, a konkretnie państwa z basenu Zatoki Perskiej. Zgodnie z danymi B+R Studio, obejmującymi okres od stycznia do kwietnia 2015 roku, dodatnią dynamikę eksportu z Polski odnotowano między innymi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Katarze.
Organizowanie spedycji na żadnym z wymienionych kierunków nie jest obce seaoo.com. Nawet tak symboliczny wkład w rozwój polskiej potęgi eksportowej (4 miejsce na świecie – za Chinami,USA i Włochami) sprawi nam – a przede wszystkim Wam, szanowni eksporterzy – mnóstwo satysfakcji 🙂
Korzystałem z:
www.oigpm.pl, biznesmeblowy.pl
Przeczytaj także: Eksport polskich mebli wciąż rośnie.
Brak komentarzy