Jeśli się powiedziało A, trzeba powiedzieć: B 🙂 Zatem ciąg dalszy tematu pn. eksport mienia przesiedlenia. Albo raczej uzupełnienie niedawno popełnionego wpisu, czyli czego nie wolno wywozić i kto reguluje tę kwestię.
Wyróżniamy w tym zakresie akty dwojakiego rodzaju: po pierwsze – te, nazwijmy je, wyższego rzędu – ustanawia, w drodze rozporządzenia „minister właściwy ds. gospodarki”, a więc w obecnych realiach – Ministerstwo Rozwoju. Po wtóre – spedytor, którego regulamin precyzyjnie określa co jest zakazane w eksporcie ładunków. Dlatego, jakkolwiek zwykle we wszelkiego rodzaju internetowej aktywności warunki regulaminu akceptujemy bez zastrzeżeń, nie zapoznając się z jego treścią, to w przypadku usług spedycyjnych, warto poświęcić chwilę i go skrupulatnie przeanalizować, by później nie obudzić się z ręką w nocniku.
Regulamin SEAOO.COM wyraźnie precyzuje, wywóz jakich przedmiotów z pomocą spedytora jest zabroniony, a co za tym idzie nie może wyjść z kraju jako eksport mienia przesiedlenia. Wypunktujmy:
- ładunki, które wymagają kontroli służb weterynaryjnych
- towary, które muszą być transportowane w specjalnych warunkach, tzn. w określonej temperaturze lub np. przy odpowiednim poziomie wilgotności
- samochody i inne pojazdy, takie jak quady, motory, etc. (oczywiście, są od tej zasady wyjątki, ale te szczegółowo opisuje regulamin :))
- towary o charakterze militarnym
- leki, psychotropy i substancje narkotyczne
- alkohol i papierosy
- żywe rośliny i zwierzęta
- zwłoki i szczątki ludzkie i zwierzęce
To z grubsza biorąc, bo przeprowadzając się do innego landu, za pośrednictwem spedytora i przewoźnika, oprócz wielu innych wyrobów, nie zabierzemy też… sadzy czy osłonki kiełbasy. Tak właśnie stanowi regulamin przewoźników, a w konsekwencji i spedytora 🙂
Ważna sprawa! Niektóre państwa wymagają, by ładunek, jeśli zapakowany w drewniany paletach, został poddany fumigacji (więcej w wyjaśnieniu Kasi Dworakowskiej, pt: Fumigacja).
Tenże regulamin nie może być sprzeczny z regulacjami, uchwalonym przez ustawodawcę. Może on, w drodze rozporządzenia do ustawy o administrowaniu obrotem towarowym z zagranicą z 2004 roku, wydać zakaz obrotu niektórymi towarami. Może on być ustanowiony w kilku okolicznościach, niekiedy zakreślonych bardzo szeroko i nieostro. Przykład? Służę uprzejmie: „gdy jest to konieczne dla ochrony zasad współżycia społecznego” albo „jest to konieczne dla ochrony dóbr kultury, posiadających wartość artystyczną, historyczną lub archeologiczną”. Takich okoliczności jest jeszcze kilka, dlatego warto przed zapakowaniem upewnić się, czy w mieniu przesiedlenia nie znalazło się coś, co przysporzy kłopotów i potrzeby brania się za bary z administracją celną :).
Czytajcie regulaminy spedytorów i monitorujcie stan regulacji o zakazach w obrocie towarami!
Brak komentarzy