Choćby nie wiem, jak się tęgie naukowe głowy trudziły i wymyślały racjonalizatorskie rozwiązania syntetyczne w dziedzinie ocieplenia – natura pozostaje niezwyciężona 🙂 Wciąż puch nie znajduje godnej konkurencji, a polski eksport puchu jest wysoko ceniony na świecie.
Najbardziej chyba przez Japonię, uznawaną w branży pierzarskiej za najbardziej wymagający rynek świata. Wielkość rocznego wywozu puchu do Kraju Kwitnącej Wiśni waha się w granicach między 105 a 115 ton. Mało tego: Instytut Zootechniki w Kołudzie Wielkiej, który od dziesiątek lat pracuje nad wyodrębnieniem wzorcowego genotypu gęsi, udostępnił Japończykom licencję znaku towarowego „Gęś White Kołuda”. Mają oni promować u siebie puch z gęsi Białej Kołudzkiej, uważany za najbardziej wartościowy na świecie i w związku z tym wykorzystywany do produkcji kurtek wysokogórskich i pościeli. Japonia jest ponoć dwudziestym dziewiątym państwem, w którym zarejestrowano ów znak towarowy 🙂 W celu uniknięcia zafałszowań, w Instytucie finiszują prace nad metodą identyfikacji puchu na podstawie DNA!
Dlaczego eksport puchu do Azji ma się tak dobrze? Wyjaśnienie jest proste. Wszystko dzięki temu, że – inaczej niż w innych hodowlach, gdzie są zamykane w fermach – polskie gęsi swobodnie hasają sobie po gospodarstwach rolnych, co podobno przekłada się na jakość puchu. Jest lepiej wyrośnięty i czystszy, a przede wszystkim zapewnia lepszą termiczną izolację i jest lżejszy. A ponadto – jak czytam na stronie internetowej jednego z liderów eksportu puchu na rynek japoński – „ręczne skubanie gęsi powoduje, że uszkodzeniu nie ulegają delikatne promyki, tworzące ziarno puchu” 🙂 Cokolwiek to znaczy, brzmi pięknie, nieprawdaż 😉
Ponieważ jednak miano lidera eksportu puchu zobowiązuje, nie czołówka producentów nie ustaje w poszukiwaniu przewag konkurencyjnych. Jak pisze jeden z nich – „wyrazem tego jest wprowadzenie do sprzedaży puchu gęsiego pranego”, bo podobno Japończycy nie dysponują urządzeniami do prania. Hmmm, jakoś trudno mi uwierzyć, że są technologie, których nie mają 😉
Polski puch znajduje również nabywców w Stanach Zjednoczonych, na Tajwanie i w Niemczech. Wysokiej jakości puch, wytwarzany w kraju, spowodował w sposób naturalny, że rodzimi właściciele marek, produkujących odzież puchową mogli skutecznie ekspediować na rynki zagraniczne.
Niezmiennie gotowość do pomocy w eksporcie deklaruje SEAOO.COM 🙂
Brak komentarzy