Kontenery rządzą w porcie gdańskim


Kontenery
Kontenery

Szefostwo Portu Gdańsk pochwaliło się statystyką przeładunków za 2016 rok. Powody do pękania z dumy są, bo padł kolejny rekord – tym razem przy nabrzeżach obsłużono ponad 37 milionów ton ładunków. Największy wzrost odnotowano w kategorii kontenery.

Już na początku trzeciej dekady grudnia gdański port zapowiadał ustanowienie kolejnego rekordu i… słowo stało się ciałem :).
Wzrost ogółem wyniósł 4 punkty procentowe w stosunku do roku 2015. Największymi wygranymi były – jakżeby inaczej! – kontenery i towary w nich przewożone. A to dlatego, że drobnica „urosła” aż o 7 pp. – ponad 30 procent do 39 w 2016 roku, po raz pierwszy w historii portu przewyższając tonaż przeładowanych paliw płynnych.

Spójrzmy zatem na nasze magiczne kontenery… W 2016 roku obsłużono prawie 1,3 miliona TEU – o 19 proc. więcej niż rok wcześniej i o 7 niż w rekordowym jak do tej pory 2014. Oznacza to – nie mniej, ni więcej – tylko to, że w tej kategorii umacnia swoją drugą pozycję wśród bałtyckich portów i sukcesywnie goni lidera – rosyjski St. Petersburg.

Tajemnicą poliszynela jest, że to przede wszystkim zasługa Deepwater Container Terminal (DCT), który co jakiś czas informuje o nawiązaniu kontaktów z kolejnymi serwisami oceanicznymi, obsługującymi relacje Europa – Daleki Wschód. Zresztą – zdaje się – nie ma wyboru, jeśli zamierza wykorzystać potencjał stworzony po oddaniu do użytku drugiego nabrzeża T2. Teraz zdolność przeładunkowa to poziom 3 milionów TEU rocznie!

Weźmy jeszcze dwa wskaźniki, pokazujące dynamikę obrotów w Porcie Gdańsk. Pierwszy z nich szczególnie sugestywny. W minionym roku średnia wielkość statków zawijających tu w celach handlowych przekroczyła 18 300 GT, podczas gdy jeszcze rok wcześniej nie było to nawet 17 000 GT. Według obliczeń portowych statystyków, w ciągu dekady przeciętna wielkość jednostek wzrosła aż o – bagatela! – 123 procent.

I wreszcie ostatnia – być może najistotniejsza sprawa. Obsługiwane kontenery zmieniły się w kontekście bilansu wymiany handlowej, tzn. więcej wysłano na eksport (41 procent w porównaniu z 39 rok wcześniej) niż zaimportowano.

SEAOO.COM nieodmiennie organizuje transport w obu relacjach. W obu ze znakomitym skutkiem. Polecamy się 🙂
Przeczytaj również: Obrotnica przywróci Gdyni kontenery?

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź