Pod koniec ubiegłego, 2019 roku, Polskie Koleje Państwowe i Morski Port Police podpisały porozumienie. W jakim celu? Jego założeniem będzie ostatecznie wykonanie nowej linii kolejowej, bezpośrednio do portu w Policach. Jakie są szczegóły inwestycji i dlaczego do niej w ogóle dojdzie?
Morski Port Police to piąty port w kraju pod względem przeładunku. Jednostka działa zarówno jako port morski, jak i rzeczny. Umiejscowiona jest w bardzo dobrej lokalizacji toru rzecznego Świnoujście – Szczecin, ponieważ ma bardzo dobry dostęp do tych strategicznych jednostek, a przy okazji jest świetnie skomunikowana.
PKP z zarządcą portu chce jednak jeszcze poprawić skomunikowanie jednostki. Na razie jednak wszystko jest w sferze planów.
Morski Port Police to jednostka dużej firmy
Na początku powinniśmy zaznaczyć, że celem powstania portu w Policach były pobliskie Zakłady Chemiczne. To one zdeterminowały ówczesne władze, żeby w niewielkiej miejscowości zbudowały tak duży port. Morski Port Police służył do zaopatrywania zakładu w niezbędne produkty, ale jednocześnie pomagał w handlowaniu wytworzonymi towarami.
Aktualnie Morski Port Police należy do Grupy Azoty, która stara się poszerzyć jego kompetencje. Port jest w czołówce krajowych jednostek. Budowa nowej linii, zapewniającej bezpośrednie połączenie z przeładunkowym punktem przyniesie na pewno kolejnych zainteresowanych przedsiębiorców. Co zakłada projekt? Przede wszystkim wykonanie prac projektowych, niezbędnych do kolejnych kroków. Linia ma być odnogą do dworca w Policach.
Pomysłodawcy twierdzą, że projekt zwiększy konkurencyjność transportu kolejowego i morskiego. Cały koszt inwestycji to 122 miliony złotych. W jej ramach PKP zobowiązało się do wybudowania nowego toru i sieci trakcyjnej. Prawdopodobnie konieczna będzie również budowa nowego wiaduktu kolejowego. Dojazd pociągów ma odbywać się bez uszczerbku dla ruchu na drodze krajowej nr 114.
Jaki jest cel główny?
Powyższe słowa osób odpowiedzialnych za projekt to jednak ogólniki. Spróbujmy więc wyjaśnić, dlaczego inwestycja może okazać się ważna. Dobre połączenie Morskiego Portu Police z innymi jednostkami (blisko zarówno Szczecin, Świnoujście, jak i Trójmiasto) pozwoli wymienionym na zdobywanie kolejnych ton przeładunku.
Rozwinięta będzie też sieć intermodalna, a pobliska autostrada A1 i budowane trasy pomiędzy Koszalinem, a Szczecinem są szansą na jeszcze większe inwestycje. Główne założenie może być jednak w innym miejscu. Od dłuższego czasu rządzący starają się działać w kierunku rozwoju transportu rzecznego. Port Morski Police ma bardzo dobry dostęp do Odry. Trasa kolejowa ma szansę stać się początkiem zwiększenia siły handlu na tej trasie rzecznej.
Widzimy tu jednak zagrożenia. Dlaczego? Po pierwsze inwestycja jest na razie w fazie planów, a grube miliony jak zawsze pochłonie sfera projektowania. Drugie zagrożenie to brak długotrwałej strategii. Wyobraźmy sobie, że powstaje linia, a port rośnie w siłę, jednak ma zbyt małe możliwości przerobowe. Bez rozpisanych i przygotowywanych już kolejnych punktów, nie uda się przekuć siły roboczej w sukces.
Ważna będzie też współpraca. Port Morski Police stanowi krajową konkurencję dla jednostek w Świnoujściu czy Trójmieście. Te podmioty również muszą wyrazić chęć głębokiego współdziałania na rzecz rozwoju. Samodzielnie nikt jeszcze gór nie zdobył.
