Polskie porty zaczynają imponować swoim europejskim i światowym partnerom. Wśród nich wyróżnia się szczególnie Port Gdański. Jednostka notuje coraz lepsze wyniki i ma spore ambicje. Poza nim świetnie prosperują też inne polskie doki. Jaką przyszłość możemy im przewidywać?
Port Gdański od lat ma ogromne ambicje. Zarządcy chcą, aby stał się największym portem kontenerowym na Bałtyku. Niegdysiejsze plany mogą w końcu się spełnić. Ten rok jest dla jednostki naprawdę bardzo dobry. Nie możemy zapominać jednak o pozostałych.
Jakie wyniki ma Port Gdański?
W pierwszym półroczu 2019 roku gdański port pokazał siłę. Zanotował aż 9 procentowy wzrost wolumenu! To historyczny wynik, będący jednym z rekordów w skali światowej. Świetna koniunktura portu w Gdańsku jest wynikiem wzrostu w kilku kategoriach towarowych.
I tak w drobnicy gdański port przeładował ponad 11 milionów ton drobnicy, co jest wynikiem o ponad 4 procent większym niż rok temu! Ten kapitalny wynik jednostka zanotowała, bo wyszła na europejskie czoło w kategorii kontenerów – tu specjaliści zanotowali wynik w granicach 10,3 milionów ton!
W innych kategoriach też wygląda to bardzo obiecująco. Spójrzmy na paliwa – tu skok jest ogromny, bo wynosi aż 21,5 procent! Dalej jest też węgiel – to trzecia grupa przeładunkowa gdańskiego portu.
To wszystko wynik rozwoju jednostki, rozbudowy terminali przeładunkowych, automatyzacji i robotyzacji pracy portowców oraz wzrost gospodarczy w kraju. Swoje zrobiła też współpraca z Japonią i nowe możliwości przeładunkowe w Azji – np. działanie z portami w Singapurze!
Inne jednostki nie śpią!
Poza wynikiem jaki zanotował gdański port, podsumowanie zrobiły jeszcze dwa inne polskie porty przeładunkowe. Ich wynik również imponuje i stawia je na równi z czołówką w Europie. Świetnie prosperuje port Szczecin-Świnoujście.
Jednostka ta ma plan przeładować ponad 30 milionów ton. Wynik ten będzie o ponad 3 procent większy niż w roku poprzednim. Dynamika wzrostu już jest ogromna, a władze portu twierdzą, że na drugą połowę 2019 roku będzie jeszcze wyższa niż na początku.
Gdzie wyniki te klasyfikują nasze jednostki w europejskiej skali? Port Gdański zajmuje aktualnie trzecie miejsce na Bałtyku. Specjaliści są zdania, że port niedługo obejmie fotel lidera. Pozostałe polskie porty z pewnością wejdą i umocnią swoją pozycje w pierwszej dziesiątce.
Bardzo dobrą wiadomością są dalsze plany. Zarządcy chcą otworzyć m.in. kolejne stacje kolejowe pozwalające na przeładunek i transport intermodalny. Porty otwierają się też na stałych współpracowników i kontrahentów. Szukają również pomysłów na kolejne inwestycje. Ciekawe są też założenia długoterminowe. Od 18 sierpnia 2019 roku Port Gdański będzie obsługiwał serwis z Ameryki Południowej dla Cargofruit
Gdzie polskie porty zanotowały spadki? Zdecydowanie słabiej wygląda to np. w produktach zbożowych. To może wynikać jednak z kryzysu na rynku krajowym.
Brak komentarzy