Przedsiębiorcy i przewoźnicy muszą przygotować się na opóźnienia, które szykuje Urząd Celny. Jednostka musi wprowadzić nowe, unijne wytyczne i z tego powodu nie każdy petent będzie zadowolony z obsługi. Czego dotyczą nowe przepisy i jak duże mogą być opóźnienia?
Nie tylko polski Urząd Celny musi wprowadzić nowe wytyczne. Zmiany dotyczą wszystkich jednostek administracji celnej w Unii Europejskiej. Wszystko przez wprowadzane od 1 maja przepisy Unijnego Kodeksu Celnego. Utrudni to pracę w kolejnych sektorach działalności urzędów i rykoszetem odbije się na oczekujących odpowiedniej obsługi petentach.
Na pierwszej linii zmian są jednak firmy, które oferują obsługę celno-skarbową. To ich najbardziej dotyczą zmiany, które wprowadza Urząd Celny. Niestety, niektóre agencje mogą nie wytrzymać naporu i wymaganych zabezpieczeń. Na czym one polegają i dlaczego są tak trudne dla wielu zainteresowanych stron?
Co musi wprowadzić Urząd Celny?
Podstawą Unijnego Kodeksu Celnego, który będzie obowiązywał również polski Urząd Celny jest nowy wzór gwarancji zabezpieczającej zapłatę długi celnego. Efektem tej zmiany będzie przede wszystkim dłuższy czas oczekiwania na zwolnienie towaru. To sprawia, że przedsiębiorcy muszą przygotować się na falę utrudnień mogących zwolnić łańcuch płynności dostaw w kraju.
Zmiany mogą utrudnić rozliczenia celno-skarbowe i bardzo zmienić sytuację przedsiębiorstw odpowiedzialnych za obsługę celną. Szczególnie może dotknąć to mniejszych agencji. Opóźnienie w dostawie towaru może wynikać z tego, że urzędnicy mogą pozwolić na dopuszczenie do obrotu dopiero po zaksięgowaniu wpłat obowiązujących zgodnie ze stawkami opłat celno-skarbowych. Takie transakcje mogą trwać niekiedy nawet 2 dni robocze.
Nowy wzór umów obowiązuje Urząd Celny od trzech lat natomiast do 1 maja przedsiębiorstwa zajmujące się ułatwianiem odpraw celno-skarbowy miały czas na dostosowanie się do przepisów centralnych. Mówią one, że każdy podmiot prowadzący skład celny musi mieć specjalne pozwolenie, a dodatkowo zabezpieczenie długu celnego. To dla wielu agencji ogromny problem.
Urząd Celny utrudni nie tylko agencjom
Powyższe zmiany to kłopot dla praktycznie wszystkich przedsiębiorców, którzy zajmują się handlem towarem objętym opłatami celno-skarbowymi. Z pewnością odczują go firmy spedycyjne i ich klienci. Problemem będzie brak możliwości odpowiedniego zaplanowania transportu towaru. Nie wiadomo, bowiem kiedy będzie on gotowy do odbioru po odprawie celnej.
Jednak zmiany, jakie szykuje Urząd Celny nie dotyczą tylko przedsiębiorców w Polsce, bo w całej Unii Europejskiej firmy transportowe zastanawiają się jak zmiany wpłyną na przebieg transakcji. Pociesza fakt, że unijny system celny (w tym również polski) jest czytelny i działa sprawnie. Być może po początkowym bałaganie uda się wypracować taką koncepcję działania, aby odprawy były szybkie i skuteczne. Jednym z pomysłów jest rozliczenie wpłat bezpośrednio na koncie, którym zarządza odpowiedni dla przedsiębiorcy Urząd Celny.
Brak komentarzy