Wąskie gardła problemem transportu w Polsce?

Podczas ostatniego spotkania resortów transportu wodnego z Polski i Niemiec diagnozowano problemy transportu tych dwóch krajów. W opinii ekspertów i przedstawicieli ministerstwa ogromnym utrudnieniem są wąskie gardła na polskich rzekach

Przypomnijmy, że transport rzeczny jest jednym z priorytetowych sektorów transportu w Europie. W rzeki inwestować ma również Polska. Wąskie gardła zajmują jednak sporą przestrzeń i nie ułatwiają poszczególnych inwestycji. Aby rzeka była odpowiednio efektywna należy ją wcześniej pogłębić i poszerzyć. To jednak nie wszystko.

Wąskie gardła – Niemcy mają pomóc

Niemieccy urzędnicy chcą pomóc Polsce w rozwiązaniu problemu, jakim są wąskie gardła. Kraj Saksonia (jeden z najbardziej rozwinięty pod względem transportu rzecznego w Niemczech) ma udostępnić naszym ekspertom między innymi sposoby wyeliminowania niedogodności. Wąskie gardła „kosztują” sporo, bo nie dość, że wymagają specjalnego poszerzenia to jeszcze rzeka w tych miejscach musi być pogłębiona.

Saksonia zadeklarowała też, że udostępni Polakom wszelkie nowinki technologiczne i patenty do rozwiązywania innych problemów a także usprawniania procesów wyładunkowych i załadunkowych oraz pozostałych procesów w obsłudze żeglugi śródlądowej. To nieocenione wsparcie, które może mocno rozwinąć polski transport rzeczny.

Dlaczego Niemcy wspierają nasz transport?

Wsparcie sąsiada to jeden z punktów długofalowego celu, jakim jest stworzenie specjalnych rzecznych autostrad, umożliwiających łatwy transport dóbr pomiędzy krajami z wykorzystaniem istniejącej, naturalnej infrastruktury. Dzięki temu wszystko będzie dużo bardziej ekologiczne i tańsze. Wyeliminuje też nadwyżkę w transporcie drogowym.

Wspólną trasą rzeczną, która również bogata jest w wąskie gardła jest oczywiście Odra i tereny śląskie. To tam doszło do spotkania przedstawicieli polskich i niemieckich ekspertów do spraw transportu rzecznego. Niestety, kanał gliwicki wymaga jednak sporych inwestycji i rozbudowy. Zmodernizowane muszą zostać chociażby śluzy.

Żegluga śródlądowa to priorytet

Wąskie gardła z pewnością nie powinny zatrzymać ekspansji polskiego transportu rzecznego. W programach unijnych ten sektor jest traktowany priorytetowo. To najbardziej ekologiczna, ekonomiczna i innowacyjna forma przewozu towarów. Jeżeli dodamy do tego porty multimodalne to transport rzeczny daje praktycznie nieograniczone możliwości.

Polska jest połączona z zachodnimi drogami rzecznymi w naturalny sposób i daje świetne możliwości rozwoju i inwestycji. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi podkreśla, że wyjątkowe perspektywy dają porty rzeczne w Gliwicach, Kędzierzynie-Koźlu i Wrocławiu. Jednak nie tylko południowe miejscowości są rozwijane pod tym względem. Rozbudowany port ma powstać w Solcu Kujawskim w pobliżu Bydgoszczy i Torunia a rozwijany jest również port w Gdyni, który ma być przygotowany nie tylko pod obsługę morską, ale także żeglugę śródlądową.

Pozytywem jest rozwój współpracy z bardzo doświadczonymi pod względem żeglugi rzecznej sąsiadami. Doświadczenie niemieckie może tylko pomóc w rozwoju tego sektora transportowego.